Zostanie on do końca bieżącego roku przełączony w całości do Centrów Powiadamiania Ratunkowego.
Sam numer oczywiście nadal będzie działał, jednakże zmieni się miejsce, w którym zgłoszenia przez niego przesyłane będą odbierane. Proces przełączania potrwa od kwietnia do końca grudnia 2018. Takie działanie sprawi, że w momencie odebrania zgłoszenia w CPR będzie można od razu powiadomić wszelkie niezbędne na miejscu zdarzenia służby. Odciąży to znacząco w pracy dyspozytorów poszczególnych służb ratunkowych. I tak np. policja otrzyma z CPR tylko te zgłoszenia, gdzie zagrożone może być zdrowie, życie, mienie, porządek publiczny czy bezpieczeństwo. Przełączenie ma za zadanie także wyeliminować ilość fałszywych zgłoszeń, jakie trafiają bezpośrednio do odpowiednich służb. W roku 2017 operatorzy w CPR odebrali blisko 9 milionów takich zgłoszeń. Dzięki temu będzie można skuteczniej udzielać pomocy tym którzy rzeczywiście jej potrzebują. Pilotaż tego projektu przeprowadzono na Śląsku w listopadzie 2017 i przebiegł on prawidłowo. Aktualnie wszystkie telefony kierowane zarówno pod numer 997, jak i 112 przechodzą przez Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach, do którego jak pokazują statystyki, wpływa najwięcej zgłoszeń ze wszystkich centrów w Polsce (2,2 miliona). W tym roku rozwiązanie zostanie wprowadzone w całym kraju. Dzięki temu zwiększy się zarówno skuteczność prowadzonych działań, jak i sam czas oczekiwania na odebranie połączenia, który wynosić będzie około 10 sekund.
(MM / Fot. Pixabay/cc0)